Przejdź do głównej treści

Widok zawartości stron Widok zawartości stron

Oblicza samotności w kulturze

Widok zawartości stron Widok zawartości stron

Oblicza samotności w kulturze

Witamy w świecie samotności! 

Samotność wiąże się z pewną wizją świata. Tłumaczony jest ów termin w zależności od kontekstu jego rejestracji. Kojarzony bywa z milczeniem, izolacją, pustką, udręką, ale i z wolnością od innych. 

Samotność to wrzucenie w świat, to drugie imię człowieka, to świadomość, która nigdy siebie nie posiądzie. Grecy poprzez kwiat  narcyz nauczyli nas opowiadać historie o własnej samotności, o nieszczęściu bycia sobą, o niezbywalności tej tożsamości zadanej każdemu człowiekowi.

Na prezentowanej wystawie Oblicza samotności w kulturze pokazujemy Państwu refleksję nad różnymi formami przymusowej lub dobrowolnej alienacji, nad byciem samym, byciem samemu, byciem osamotnionym. 

Wystawa ma charakter tematyczny. Scenariusz zakłada ułożenie poszczególnych jej części w ciągu skojarzeniowym: 

1) Ciało (Sporty ekstremalne)2) Świadomość siebie (Aktywność Intelektualna)3) Relacja Ja-Ty (Para, Miłość)4) Społeczeństwo ► 5) Samotność poza kategoriami (z domeny sztuki wizualnej). 

Wystawę uzupełniają jako inicjatywy towarzyszące: panel dyskusyjny uczonych zajmujących się samotnością, katalog wystawy oraz informacje o twórcach ekspozycji wraz z podziękowaniami dla osób i instytucji, które przyczyniły się do jej powstania.

 

Dr Bartłomiej Gapiński, kurator wystawy

 

Widok zawartości stron Widok zawartości stron

 

Wyjaśnijmy dla orientacji trzy zasadnicze słowa tytułowe:
1) Oblicza – termin wskazujący na kontekst, nie na ujęcie holistyczne ale aspektowe, perspektywiczne, profilowe. Liczba mnoga nie jest przypadkowa; pokazany zostanie na wystawie fenomen samotności z ograniczonej gamy perspektyw, zamiarem nie jest w żadnym razie spojrzenie pełne, wyczerpujące, adekwatne w zupełności.
2) Samotność – zjawisko niezgłębione, silnie związane z doświadczeniem siebie i izolacją względem wspólnot, wyjściem poza nie poprzez zrządzenie losu, świadomy wybór, decyzję innych. Samotność może być waloryzowana pozytywnie, negatywnie, może też okazywać się pochodną indywidualnej decyzji albo wypływać z presji grupy. Termin samotność ma szeroką gamę kolorów i jego pole semantyczne jest szalenie niespójne, ambiwalentne, wielowykładne, poprzez swój polimorfizm posiada ono akurat przewagę nad jednoznacznie negatywnym osamotnieniem.
3) Kultura – świat ludzkich wytworów dopełniających biologiczne wyposażenie człowieka; porządek ideacyjny, symboliczny nałożony na naturę; fenomen na dobrą sprawę niedefiniowalny, tworzony przez ludzi i zwrotnie ich konstytuujący w przestrzeni społecznej oraz jednostkowej.
Czyli wystawa ma charakter profilowy(1) – jest wybiórcza w ujęciu wielopoziomowej i niespójnej samotności (2) odniesionej do świata kultury tworzonego przez istotę ludzką i zarazem tworzącego człowieka (3).

Przez wystawową narrację i sfabularyzowany świat przedstawiamy alternatywną rzeczywistość. Nie poprzestajemy na ukazaniu sfery marzeń, twórczości, dziedzictwa przeszłości poprzez źródła historyczne. Wyznaczamy sobie ambitniejsze zadanie, jakim jest dotknięcie rzeczywistości, w której ludzie – odbiorcy niniejszego przedsięwzięcia – rozpoznają siebie. Ukazujemy różne świadectwa, ze współczesnych i historycznych kontekstów kulturowych, choć są to ślady społeczeństw „gorących”, używając określenia Claude’a Lévi-Straussa , czyli nowoczesne i ponowoczesne, co najwyżej poprzez nasze eksponaty doszukujemy się przejawów myślenia tak zwanych społeczeństw „zimnych”. Staramy się pokazać procesy kulturowe, tak jak nakreśla je współczesna antropologia kulturowa, a za nią antropologia historyczna, czyli koncentrujemy się na fenomenach nie tylko zastanych, strukturyzujących ludzkie przeżycia, narzucających gotowe matryce (mechanizmów biernej reprodukcji), ale przede wszystkim dopuszczających, czy nawet kładących nacisk na element sprawstwa człowieka, uchwycenia zjawisk emergentnych, stawania się, żywotności, ludzkiej inwencji.

Wystawa ma prócz aspektu poznawczego także charakter estetyczny, który wyraża się poprzez nasze usiłowania, aby odbiorcy doświadczyli zarówno piękna, jak i brzydoty. Rozeznali samotność w sensie pozytywnym i negatywnym („nieładną”, budzącą przerażenie, litość, ukazującą absurdalność ludzkiej kondycji), a także samotność tertium datur (pomiędzy obiema skrajnościami). Nasza wystawa jest tekstem kultury o określonej formie, treści i granicach. Jak przystało na ustrukturyzowane wewnętrznie świadectwo kultury, chciałoby się uzyskać efekt wywołania „przyjemności tekstu” . Jesteśmy świadomi, że amplituda wartości przedstawionych przez eksponaty jest tak duża, iż nie sposób poprzestać tylko na wrażeniach ujętych w dychotomie piękne-brzydkie, mądre-głupie, prawdziwe-sztuczne, bogate-nędzne. Jeśli upierać się przy chęci wzbudzenia „przyjemności”, byłaby to przyjemność rozeznania ambiwalentnych odcieni rzeczywistości, poznania wieloaspektowości życia, ale, co jest naszym celem implicite, przyjemności odkrywania własnej samotności (dążymy do autorefleksji odbiorców). 

Chcemy również zaspokoić głód wiedzy, wynikły z rzadkości podejmowania tej tematyki. Pragniemy, aby odbiorcy odnieśli do własnych biografii przedstawiane historie, teksty, dzieła sztuki, by odkryli także siebie SAMYCH.